Czekoladki robiłam w sezonie na maliny, ale mam małe zaległości.
Czekoladki bardzo smaczne i bardzo malinowe. Ja robiłam część z mleczną, część
z gorzką czekoladą. Nam bardziej smakowały
te w gorzkiej czekoladzie, bo w mlecznej są ciut za słodkie. Czekoladki
wymagają niestety dużo pracy, ale za to są pyszne. Jak macie ochotę się
pobawić, to polecam!
Źródło: przepis znaleziony u Doroty
Składniki:
1 szklanka malin (około
150 g)
1 łyżka cukru
1 łyżka wódki
200 g białej
czekolady
50 ml śmietany
kremówki
200-300 g czekolady mlecznej
lub gorzkiej do obtoczenia
Maliny z cukrem
zagotować i gotować przez około 2 minuty. Przetrzeć przez sito, odrzucając pestki.
Dodać wódkę i jeszcze raz zagotować, gotować aż otrzymamy około 3 łyżek musu
malinowego. Ostudzić.
Białą czekoladę,
kremówkę i malinowy mus umieścić w misce i stopić na parze, do połączenia
składników, od czasu do czasu mieszając. Ostudzić.
Czekoladę (gorzką lub
mleczną) stopić na parze i przestudzić, by była gęsta. Wysmarować grubą warstwą
czekolady boki i dno foremek na czekoladki. Schłodzić w lodówce, by czekolada
zastygła.
Na zastygniętą
czekoladę nałożyć nadzienie, zalać czekoladę i ponownie schłodzić w lodówce. Po
zastygnięciu delikatnie wyjmować z foremek. Smacznego!
tez wybieram te z gorzką czekolady :) pychotka!
OdpowiedzUsuńSuper słodkości, ja robię czasami z gorzką, czasami z białą a czasami z mleczną czekoladą :)
OdpowiedzUsuńProsty przepis a jaki smaczny :)
OdpowiedzUsuń