Ciastka od których dosłownie nie można się oderwać. Smakują jak najlepsze kupne maślane ciasteczka (ktoś nawet nie chciał uwierzyć, że są domowej robotyJ). Dla mnie jedne z najlepszych ciastek.
Źródło: przepis Doroty ze strony moje wypieki
Składniki:
120 g miękkiego masła (nie zastępować margaryną!)
3 łyżki cukru pudru
150 g mąki
kilka kropel aromatu waniliowego.
Wszystkie składniki zagnieść lub zmiksować. Z ciasta zrobić kulki wielkości orzecha włoskiego, układać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Spłaszczyć kulki widelcem. Piec 15-20 minut w temperaturze 180˚C.
Smacznego!!!
Przepis wydaję się banalny, nawet jak na mój brak zdolności kulinarnych... :)
OdpowiedzUsuńspróbuję na pewno!
Pozdrawiam i miłego blogowania :*
Przepis rzeczywiście prosty i zawsze wychodzi pysznie:) Polecam
OdpowiedzUsuńWczoraj piekłam podobne, więc Twoje na pewno są pyszne :)
OdpowiedzUsuńCześć Ada tu Ida, fajnie, że zdecydowałaś się na bloga... przyjemnościami trzeba się dzielić ;-)) Czas ciasteczkowania zbliża się nieubłagalnie dlatego też spróbuję Twoich ciasteczek i dam ci znać co mi z tego wyszło.
OdpowiedzUsuńPowodzenia i miłej zabawy w blogowanie na ekranie :-))
Monica zachęcam do wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńIdka szkoda tylko, że nie można spróbować;) Ale za to można zobaczyć jak wyglądają te przyjemności:) Czekam na informacje, co wyszło z tego przepisu.
Pozdrawiam