Paszteciki robiłam na kolację Wigilijną. Robiłam je po raz pierwszy i
wszystkim bardzo smakowały, szybko zniknęły ze stołuJ Dobre do barszczu i jako przekąska. Można
jeść na ciepło i na zimno, ale na ciepło są dużo lepsze. Polecam bardzo!
Źródło: przepis znaleziony na stronie,
ale zmieniony i dostosowany do własnych potrzeb.
Składniki
na ciasto:
2 ½ szklanki mąki
pszennej
2 szklanki mąki
ziemniaczanej
250 g masła
200 ml śmietany 30%
2 jajka
2 żółtka
sól
Składniki
na farsz:
1 kg pieczarek
400 g sera żółtego
3 cebule
2 łyżki masła
3 ząbki czosnku
2-3 łyżki bułki
tartej
majeranek, rozmaryn,
ostra papryka, sól, pieprz
Dodatkowo:
białko do
posmarowania
Ciasto:
wszystkie składniki wyrobić na jednolite gładkie ciasto. Zawinąć w folię
aluminiową i włożyć do lodówki na około 12 godzin.
Farsz:
cebulę pokroić w drobną kostkę i podsmażyć na maśle. Pieczarki pokroić w kostkę
i dodać do cebuli, wymieszać i smażyć, aż woda z pieczarek prawie całkowicie
wyparuje. Na koniec dodać zmiażdżony czosnek i bułkę tartą, dobrze wymieszać.
Doprawić do smaku. Do ciepłych pieczarek dodać starty na dużych oczkach żółty ser i wymieszać.
Zostawić do wystudzenia.
Ciasto rozwałkować i pokroić na paski o szerokości około
7cm. Na środek każdego paska nakładać farsz, skleić boki i delikatnie zrolować.
Na zrolowanym cieście zrobic delikatnie kratkę drugą stroną noża i pokroić na
około 7cm paszteciki. Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przed
włożeniem do piekarnika posmarować roztrzepanym białkiem. Piec w 180°C przez
około 30 minut. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz