Sernik chałwowy

Trochę się obawiałam tego sernika, ale niepotrzebnie. Nam smakował bardzo, chociaż połączenie sera i chałwy jest dość oryginalne i nie wszystkim może przypaść do gustu. Jest kremowy, mocno chałwowy z pyszną polewą chałwową. Polecam!

Źródło: przepis znaleziony u Doroty. 

Składniki na spód:

100 g ciastek digestive

40 g masła, roztopionego

Składniki na masę serową:

800 g sera twarogowego

¾ szklanki drobnego cukru

4 jaja

½ szklanki kremówki

2 łyżki mąki ziemniaczanej

300 g chałwy sezamowej

2 łyżeczki ekstraktu z wanilii lub nasionka z 1 laski wanilii

Składniki na polewę:

150 g chałwy sezamowej

½ szklanki kremówki

Spód: ciasteczka pokruszyć wałkiem na piasek, dodać roztopione masło i wymieszać. Tortownicę o średnicy 23 cm (ja zrobiłam w kwadratowej formie o boku 24 cm) wyłożyć papierem do pieczenia. Wyłożyć na dno masę ciasteczkową, wyrównać.

Masa serowa: ser zmielić przynajmniej 2 razy (na sernik zawszę mielę 3-krotnie).

Ser utrzeć z cukrem. Dodawać kolejno jajka, krótko miksując po każdym dodaniu. Dodać pozostałe składniki, zmiksować do połączenia składników. Na końcu dodać pokruszoną chałwę. Delikatnie wymieszać. Masę serową wylać na ciasteczkowy spód, wyrównać.

Piec w kąpieli wodnej w 170˚C przez około 1 godz. (na najniższą półkę piekarnika wstawiamy naczynie z wodą, wyżej sernik). Wystudzić w lekko uchylonym piekarniku.

Polewa: chałwę pokruszyć i wsypać do garnuszka. Wlać śmietanę i dokładnie wymieszać, by nie było grudek. Podgrzać, by polewa lekko zgęstniała, cały czas mieszając. Zdjąć z ognia i lekko wystudzić. Wystudzony sernik polać polewą, schłodzić w lodówce przez 12 godz. Smacznego!