Pyszne, mięciutkie bułeczki, które znikają w błyskawicznym tempie. Dobre
z dżemem, serem, ale również z szynką (czyli co kto lubiJ). Była to miła odskocznia od sklepowych
bułek. Polecam!
Źródło: przepis znaleziony u Majany, a pochodzi z bloga Atinki.
Składniki:
500 g mąki
1 łyżka cukru
1 ½ łyżeczki soli
7 g drożdży instant
200 g jogurtu
naturalnego
120 g mleka
1 jajko
60 g masła
Składniki włożyć do
miski i zagnieść gładkie ciasto. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia
na 1-1 ½ godz.
Ciasto podzielić na
8-12 kawałków i formować okrągłe bułeczki. Każdą bułkę obtoczyć lekko w oleju i
układać na wysmarowanej tłuszczem tortownicy. Tortownicę przykryć ściereczką i
odstawić na około 1 godz. do wyrośnięcia.
Bułeczki posmarować
roztrzepanym jajkiem lub mlekiem i posypać makiem lub sezamem (u mnie czarny
sezam). Piec w 200˚C przez około 20-25 minut. Smacznego!
Zapewne pyszne :) Zabieram się już dłuższy okres za podobne tylko czasu brak ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Monico, zgadza się. To jedne z lepszych bułek:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!